15 listopada obchodziliśmy dwa święta, święta bliskie sobie zarówno kalendarzowo, jak i poprzez swoje przesłanie. Jedno – Narodowe Święto Niepodległości – i drugie – nasze szkolne, a mianowicie Dzień naszego Patrona – Henryka Sienkiewicza.
104 lata temu, 11 listopada 1918 r. sprawująca z nadania władz niemieckich i austro – węgierskich zwierzchnią władzę w Królestwie Polskim Rada Regencyjna przekazała władzę wojskową Józefowi Piłsudskiemu, powracającemu z ponad rocznej niewoli w niemieckim Magdeburgu. Tego samego dnia Niemcy podpisały zawieszenie broni kończące I wojnę światową – po 123 latach niewoli Polska zaczęła proces odzyskiwania niepodległości.
Niepodległości tej nie doczekał Henryk Sienkiewicz, aczkolwiek całą swoją twórczością do jej odzyskania się przyczynił. Pisząc swoje dzieła, dawał Polakom nadzieję i motywację do walki o wolność, do podtrzymywania swojej polskości. Odbierając Nagrodę Nobla za powieść „Quo Vadis” Sienkiewicz powiedział: „Głoszono Polskę umarłą, a oto jeden z dowodów, że ona żyje.” Wbrew wrogim nam niemieckim i rosyjskim zaborcom, polska kultura trwała, Polak otrzymał tak ważną nagrodę, Polska nadal żyła. Gdy Sienkiewicz umarł 15 listopada 1916 roku, największe marzenie jego życia, wolna ojczyzna, było już bliskie realizacji. Podobno jedne z jego ostatnich słów brzmiały: „Mój Boże, nie doczekam wolnej Polski”. Nie doczekał, ale czuł już, że wolność była blisko.
Do refleksji nad tym, czy potrafimy dzisiaj docenić wolność, miało skłonić nas przedstawienie lekcji historii w muzeum przygotowane przez klasę 8. Potem odbył się koncert pieśni patriotycznych w wykonaniu klas 4-7 oraz konkurs dla klas 1-3 na najlepsze wykonanie hymnu szkoły. Zwycięzyła klasa 3.
Tego dnia odbył się też quiz internetowy obejmujący wiedzę o patronie Henryku Sienkiewiczu oraz zostały rozdane nagrody za konkurs czytania ze zrozumieniem.